Dom Aktualności „Edycja kolekcjonerska Dying Light 386 tys. USD niesprzedała się przez dekadę”

„Edycja kolekcjonerska Dying Light 386 tys. USD niesprzedała się przez dekadę”

by Natalie May 14,2025

Na długo przed tym, jak gra umierająca światło zombie uderzyła na rynek, jego deweloper, Techland, wprowadził zadziwiająco drogą edycję kolekcjonera. Co zaskakujące, w ciągu dziesięciu lat od ogłoszenia żadna osoba nie zgłosiła się na jego zakup - fakt, który faktycznie zachwycił firmę.

Umierające światło 2 Zdjęcie: Insider-Gaming.com

Prawdę mówiąc, Techland nigdy nie przewidział, że ktokolwiek go kupił. Jak ujawniła kierownik PR studia, Paulina Dziedziak, do INDIDER Gaming, wydanie ekstrawaganckie całkowicie służyło innym celu.

„Był to wyczyn PR, który przyciągnął uwagę mediów ze względu na dziką i niekonwencjonalną naturę. Celem było stworzenie szumu wokół wydania gry, i właśnie to zrobiło! Na szczęście nikt go nie kupił” - wyjaśniła.

Gdyby ktoś był skłonny rozstać się z 250 000 funtów (wówczas około 386 000 $), byłby w niezwykłym uczcie z My Apocalypse Edition of Dying Light. Pakiet ten obejmował włożenie twarzy kupującego do gry, naturalnej wielkości posągu bohatera „Jump”, lekcje Parkour od profesjonalnych freerunnerów, gogle z wizji nocnej, all-expense opłacane do biura Techland, cztery podpisane kopie gry, zestaw słuchawkowy Razer.

Oczywiste jest, że Techland postrzegał My Apocalypse Edition jako narzędzie marketingowe od samego początku. Rodzi to fascynujące pytanie: co by się stało, gdyby ktoś go kupił? Czy firma przeszedłby, aby budować i obdarzył prawdziwego bunkra? Niestety nigdy nie dowiemy się na pewno.